Żyto jest gatunkiem, który wysiewany jest zazwyczaj na słabych stanowiskach. Aby zwiększyć szanse na uzyskanie wysokiego plonu należy pamiętać o kilku czynnikach wpływających na jego wysokość.
Termin siewu – siew w naszym rejonie Polski najlepiej jest wykonać w okolicy 15.IX – 30.IX. Wyjątkiem są okolice Białego Boru, Miastka, na tym obszarze siew powinien być wykonywany od 10.IX – 25.IXW przypadku wczesnych siewów trzeba liczyć się z wystąpieniem ploniarki. Atakuje plantacje już na jesieni (jęczmień, pszenicę, żyto).
Głębokość siewu – optymalna głębokość siewu dla żyta to jakieś 2-3 cm. Głębiej należy siać wtedy gdy stanowisko jest mocno przesuszone i w wierzchniej warstwie gleby brakuje wody. W takim przypadku po siewie dobrze jest glebę zwałować.
Gęstość siewu - zakładając, że siew wykonany będzie w terminie optymalnym, a stanowisko jest typowo żytnim stanowiskiem, tj. IVa – V to norma siewu powinna wahać się pomiędzy 160 – 200 roślin/m2 (1,6 – 2 jednostki siewne). Przy czym mniej siejemy na słabszym stanowisku.Normę wysiewu zawsze należy wyliczać według parametrów podanych na etykiecie. Stosowanie rutynowych uproszczeń typu 75 kg/ha jest bardzo nieprecyzyjne i jest obarczone bardzo dużym błędem.
Nawożenie N – żyto potrzebuje około 20 kg N na wyprodukowanie 1 tony plonu wraz ze słomą. Dobrze jest gdy jakaś część azotu podana zostanie jeszcze na jesieni np. na ściernisko przed siewem. Zazwyczaj jest to jakiś nawoź NPK, a ilość azotu podawana w tym czasie wynosi około 30 kg. Wiosną azot powinien być podawany bardzo wcześnie, a to dlatego, że żyto rozpoczyna wegetację przy dość niskich temperaturach. Dawkę dobrze jest podzielić, część dać przed ruszeniem wegetacji, a część w okolicy pierwszego kolanka lub tuż przed.
Herbicydy – zabiegi herbicydowe lepiej jest wykonywać jesienią: chwasty są mniejsze i trudniej jest uszkodzić żyto. Jeżeli jednak zabieg musi być wykonany wiosną to trzeba dobierać substancje tak aby były jak najmniej szkodliwe dla rośliny uprawnej. Oczywiście muszą też być dobrane stosownie do występującego zachwaszczenia.
Regulatory wzrostu – zmniejszają ryzyko wylegania łanu. Moim zdaniem pierwsze skracanie powinno być robione z klucza. Lepiej nie czekać do ostatniej chwili, bo wtedy zazwyczaj jest za późno. Dobry moment na zastosowanie regulatorów to okolice pierwszego kolanka. Regulatory wzrostu mogą również okazać się pomocne przy obniżaniu dominacji pędu głównego na plantacja słabo rozkrzewionych.
Fungicydy – w przypadku żyta ważne jest, aby wolne od chorób było źdźbło. Pamiętać należy o chorobach podstawy źdźbła i rdzy brunatnej. Jest cała masa substancji radzących sobie z tymi zagrożeniami. I nie wolno czekać z wykonaniem zabiegu zbyt długo, ciężko jest podać substancję do "dna łanu" kiedy rośliny są wysokie. Nie wolno też wykonywać zabiegów w momencie kwitnienie żyta.